Pizza, oprócz naleśników, jest daniem, które moja dziewięcioletnia córka samodzielnie przygotowuje sobie najczęściej. Zazwyczaj pomagam jej zrobić ciasto, a z resztą radzi sobie sama.
Ponieważ to dość romantyczna dusza, dziś chciała zrobić pizze w kształcie serduszek. Podsunęłam jej więc pomysł wykrawania ciasta metalowymi foremkami do ciasteczek.
Czasem, kiedy robimy małe ilości pizzy i nie chcemy robić garnka sosu pomidorowego, korzystamy z dobrej jakości ketchupu, który delikatnie doprawiamy ziołami (świeżą bazylią, tymiankiem, oregano).
Mini pizze szybko rosną podczas pieczenia i nie ma ryzyka surowego ciasta w środku. Są puszyste i łatwo jest się nimi dzielić.
Polecam gorąco :)
Mini pizze
250 g mąki na pizzę (lub dowolnej mąki pszennej)
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczkia cukru
20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych drożdży instant)
ok. 150 ml wody (wodę należy dolewać stopniowo)
30 ml oliwy z oliwek
na wierzch: starty ser mozzarella, sos pomidorowy, pomidorki koktajlowe, etc.
Z podanych składników, najlepiej przy pomocy miksera zagnieść ciasto. Powinno być gładkie i lśniące. Nie powinno kleić się do rąk, ale nie może być zbyt twarde.
Uformować z niego kulę, posmarować delikatnie oliwą z oliwek, przełożyć do miski, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na godzinę.
W tym czasie w piekarniku rozgrzanym do 280 st C rozgrzać kamień do pieczenia pizzy.
Wyrośnięte ciasto podzielić na porcje, rozwałkować je na grubość ok. 1 cm, foremką do ciastek wykrawać wzory (użyłyśmy serduszka, gwiazdki i księżyca), posmarować sosem pomidorowym, następnie posypać serem. Odstawić na ok. 30 minut, by lekko podrosły.
Ułożyć je na gorącym kamieniu i piec do zrumienienia ok. 4-5 minut - należy sprawdzić stopień upieczenia po ok. 3 minutach, gdyż pieką się błyskawicznie.