Dawno nie pisałam o książkach, a uzbierał mi się już taki stos, że pomyślałam, iż podzielę się z Wami moimi refleksjami. Tym bardziej, że w księgarniach szaleństwo przedświąteczne trwa w najlepsze. Dziś o trzech wyjątkowych książeczkach dla dzieci.
Jedną z najpiękniejszych książek, jakie ostatnio widziałam, są bez wątpienia Mapy, autorstwa państwa Mizielińskich. Książka ma niestandardowy, duży format, twardą oprawę, wydrukowana na papierze offsetowym czyli matowym. To wspaniała podróż po kontynentach, poprzez detale, zwierzęta, potrawy charakterystyczne dla danego regionu.
Więcej na temat książki tutaj
Cena 59,90 zł
Jestem wielką fanką książek, w których ilustracje mówią więcej niż słowa i takie są książeczki Jimmiego Liao.
"Dźwięki kolorów" to historia niewidomej dziewczynki, która podróżując metrem, wyobraża sobie, że jest gdzie indziej. Książka pełna jest nieprzypadkowych sentencji, a jej mottem wiersz Szymborskiej " Wielkie to szczęście".
Polecam bardzo.
więcej na temat książeczki tutaj. Cena ok. 30 zł.
Kiedy nauczyłam się czytać, miałam swoje ulubione książeczki z kotami w roli głównej. Współczesne 7-8 latki mają Holly Webb, która pisze o zaginionych kotkach i pieskach w taki sposób, że niechętne samodzielnemu czytaniu dzieci, sięgają po książkę z własnej, nieprzymuszonej woli.
Nie wiem, na czym polega ten fenomen, ale za każdym razem, kiedy pytam o wymarzony prezent zaprzyjaźnione dziewczynki, wymieniają właśnie tę autorkę.
Więcej na temat książeczki tutaj, Cena ok. 12 złA już jutro na temat książek dla dorosłych.
Do przeczytania!